Prowadząc interesy gospodarcze na dużą skalę w większości sytuacji można napotkać kłopoty, których nie da się rozwiązać przy użyciu środków, którymi aktualnie się dysponuje. Wówczas sięga się nowe metody, które pośród wielu osób budzą poważne wątpliwości.
To o czym mowa we wstępie ma oczywiście związek z masą ogłoszeń typu kupię zadłużoną spółkę z o.o., a chętnych na wzięcie udziału w takich transakcjach nie tylko nie brakuje, ale również zaczyna ichniejszym przybywać w szybkim tempie. Wielce zastanawiające jest to, dlaczego komuś opłacałoby się przejmowanie firmy, która ma mniejsze lub większe długi. Znajdują się jednakże czynniki sprawiające, że taka operacja jest bardzo opłacalna dla każdej ze stron umowy. Warto mieć świadomość tego przy okazji, iż tak de fakto jeżeli już ktoś składa ofertę o treści kupię spółkę zadłużoną to rzeczywiście znaczy to nic innego jak to, że zgodzi się na przejęcie zobowiązań firmy ze kwotę stanowiącą jakiś ustalony procent tych zobowiązań. Jak więc łatwo się domyślić, w takich układach to sprzedający płaci kupującemu a nie na odwrót. Co nowy posiadacz robi z takimi długami? Może on je wykorzystać na przykład. do wygenerowania kosztów w swojej właściwej firmie, dzięki czemu zapłaci niższy podatek dochodowy. W większości wypadków również przejęta firma ma zezwolenia i koncesje, które warte są spłacenia długów dla zaoszczędzenia czasu, a kupno nowej spółki bez długów w większości wypadków nie niesie za sobą żadnych korzyści poza cennym w pewnych sytuacjach.
Kwestia czy takie działania są legalne i etyczne wciąż jest przedmiotem badań wielu biznesmenów i sądów. Dopóki jednak prawo nie zakazuje takich działań to będą one popularne.
Polecam sprawdzić: sprzedam zadłużoną spółkę.