Nie wszystkie dzieci muszą być omnibusami. Jedne chłoną wiedzę szybko i łatwo, innym jednak przychodzi to trudniej. Jeśli nasze dziecko ma jakieś kłopoty w nauce, to w całości zwyczajne jest, że powinnaś mu pomóc wyrównać jego sposobów. Możemy to zrobić na dwa sposoby lub uczyć się z dzieckiem w domu lub wysłać je na korepetycje. Z racji tego, że dzisiejsze programy edukacyjne biegną na łeb na szyję, nic zadziwiającego, że nie każde dziecko może zdążyć z materiałem.
To jest całkiem standardowe. Jednak nie właściwie każdy rodzic chce lub może udzielać dziecku lekcji w domu. Tutaj są dwa powody w znaczącej liczbie przypadków. Po pierwsze np dziecko potrzebuje pomocy w matematyce a rodzice są humanistami i nie wiedzą tego, co dziecko chce wiedzieć lub po prostu nie pragnie im się za to wziąć. Powód drugi, po prostu nie mają na to czasu, bo są bardzo zapracowani. W takiej okoliczności wręcz najlepszy konspekt zajęć w domu tak de fakto nic nie pomoże i będziemy zmuszeni wynająć kogoś, kto udzieli dziecku korepetycji (zobacz także – konspekt zajęć). Co prawda korepetycje nie są tanie, niemniej jednak to jedyny metodę na to, ażeby nasze dziecko nadążało w nauce i bez względu na ich cenę, powinniśmy je zwyczajnie wykupić i posyłać na nie dziecko. Przeciwnie powinno mieć spore braki w wiedzy i w dalszych klasach może sobie zwyczajnie nie poradzić albo też radzić bardzo źle, a wówczas do nadrobienia będzie już zbyt sporo materiału (warto tutaj sprawdzić – konspekty lekcji). Luki w edukacji będą się pogłębiać z roku na rok na niekorzyść naszego dziecka. W takim przypadku korepetycje to jedyne, co możemy wymyślić.
Więcej: konspekty lekcji.